Przejdź do treści

Masażystka z pasji - niby wyświechtane, a jednak

Dobry masażysta – czy da się to obiektywnie ocenić?

MOMENT NA PREZENTACJĘ
czyli kim jest dobry masażysta

To pacjenci pozwolili mi mówić tak o sobie.
Ja sądzę, że jestem dopiero w połowie drogi.

Profesjonalny masażysta - jak znaleźć właściwego masażystę

Cechy, które według mnie powinien mieć dobry masażysta

Zawodowy masażysta - po szkole, czy po kursie

Zacznijmy od tego, że w tym miejscu zapisuję moje subiektywne oceny i opinie. Wybierając zawód masażystki, nie pozwoliłabym sobie na jeden z tych weekendowych kursów. Nie miałam wykształcenia medycznego, więc uznałam, że kurs to za mało. Dokładnie dlatego też uważam, że kursy powinny być dla osób, które mają już wiedzę z zakresu anatomii (fizjoterapeuta, dietetyk, ratownik, trener etc.) Nie rozumiem faktu, że masażystą w gabinecie może być każdy. Prawo i rynek nie obligują nikogo do weryfikacji pracowników salonów masażu. Jedynie przychodni. Nie mogę się tu rozpisywać, więc odsyłam to wpisu na blogu na temat regulacji prawnych zawodu masażysty. Po kursie nie da się znać anatomii i fizjologii człowieka na tym samym poziomie, co po szkole technicznej. Mimo to nadal po 2 latach nauki umiem raptem promil tego, co powinno się umieć pracując z ludzkim organizmem. W takiej sytuacji chyba nikt mnie nie przekona, że 16 godzin kursu robi z człowieka takiego samego masażystę jak 2 lata szkoły. 

Dobry masażysta, czyli właściwie jaki?

Króciutko o najważniejszych kwestiach. Sama staram się codziennie polepszać swoją pracę i tak samo wymagam tego od otaczających mnie ludzi, dlatego udając się do masażysty, spodziewam się, że każdy będzie odpowiedzialny, rzetelny i kompetentny. Otóż, co mam na myśli: masażysta to zawód mimo wszystko bardzo odpowiedzialny, wymaga zaufania pacjenta, bazą jest wiedza i pokora. Według mnie każdy masażysta powinien ukończyć przynajmniej policealną szkołę medyczną na kierunku technik masażysta trwającym minimum rok, najczęściej jednak są to dwa lata. To ważne, ponieważ wtedy Cię nie uszkodzi. A tak też się zdarza. Warto, aby interesował się anatomią, biologią, ludzkim organizmem, mentalną częścią człowieka. Masaż działa na wiele sfer, to nie jest tylko głaskanie czyjegoś ciała. To nieustanny rozwój. Jeśli będzie znał anatomię i zagadnienia kliniczne masażu, będzie zwyczajniej skuteczniejszy, szybciej i lepiej pomoże w bólu. Będzie wiedział co boli i jak to masować. 

Po co to wszystko mówię? Przecież miało być o mnie

Żebyś wiedziała/wiedział, że można mi zaufać.

Dobry masażysta posiada wiedzę

Ja zdobywam ją przez ostatnie 6 lat

Biologią człowieka interesowałam się od najmłodszych lat. Niestety o studiach medycznych musiałam zapomnieć. Po obronie pracy magisterskiej poszłam do Szkoły Medycznej „Cosinus” w Łodzi i po dwóch latach zdałam egzamin uzyskując tytuł zawodowy Technika masażysty. Decydując się na ten zawód  wiedziałam, że muszę zdobyć odpowiednią wiedzę i umiejętności, dlatego wybrałam dwuletnią szkołę. Do tego dochodzi wiele książek, webinarów, materiałów video i szkoleń on-line. W planach zaś są liczne kursy.

Ma też doświadczenie

Ja pracuję w zawodzie od 4 lat

W styczniu 2019 roku zdałam egzamin i zdobywałam pierwszych prywatnych klientów. Początkowo w ramach praktyki, po znajomości, następnie w saunarium i SPA w Łodzi, w tym czasie budowałam bazę klientów, szukając  różnych sposobów promocji, m.in. w SKY Hub, aż w końcu przeprowadziłam się do Gdyni i trafiłam do AQUA Sauna & SPA w Redzie. Od kilku lat rozwijam swoją markę Momenty – początkowo funkcjonowała jako działalność nierejestrowana, następnie już jako pełnoprawna jednoosobowa działalność gospodarcza. 

Dobry masażysta szlifuje umiejętności

I to w różnych miejscach

Zaczęłam od obligatoryjnych praktyk zawodowych w przychodni All Med w Łodzi oraz w sekcji trójboju siłowego w klubie fitness HUMAN Fitness Philosophy. Dzięki temu rozwinęłam masaż leczniczy, masaż sportowy i masaż klasyczny. To z tym ostatnim najbardziej chciałam się związać. Jednak czasem to Fortuna decyduje o niektórych rzeczach i tak trafiłam do SPA, gdzie uczyłam się masażu relaksacyjnego – proszę mi wierzyć, no nie jest łatwa dziedzina, a w szkole nie ma zajęć z tego. W obecnym miejscu pracy nauczyłam się mnóstwo, mnóstwo rzeczy o wymianie energii, psychologicznym podejściu, pracy z klientem, profesjonalnej obsługi, opieki – to wszystko gdzieś tam się wie i umie, ale dopiero poskładane w całość pod okiem odpowiednich osób, gwarantuje sukces i zadowolenie klientów

Dba o pacjentów i klientów

O swoich i "jak o swoich"

Jeśli masażysta ma swoją firmę – raczej dba o jakość obsługi. Natomiast gdy mówimy o pracy na etacie, może się zdarzyć, że pracownikowi nie zależy na opinii, skoro i tak nie pracuje na własne konto. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w żadnej firmie, ale w zawodzie masażysty, fizjoterapeuty, kosmetolożki ma to wyjątkowe znaczenie. Pacjent/klient ufa takiej osobie i chce być traktowany z szacunkiem i pewną troską. Jeśli klient coś zrobi źle, to jest to nasza wina – bo mu nie wytłumaczyliśmy wystarczająco dobrze. Na szkoleniach menedżerskich wiele się mówi o dawaniu instrukcji i odpowiedzialność za właściwe wykonanie spoczywa na zlecającym, nie na wykonawcy. 

Już po ilości treści na stronie widać...

że jestem masażystką z pasji

Przez całe zawodowe życie uczyłam się obsługi klienta. W wielu, naprawdę wielu miejscach. To zaowocowało dużą empatią, znajomością potrzeb klientów i pacjentów, wysokimi umiejętnościami komunikacyjnymi. Ja naprawdę jestem „zafiksowana” na punkcie ludzkiego organizmu i jego niepojętych zdolności funkcjonowania w niemal każdym środowisku. Mogłabym godzinami mówić, paplać, rozmawiać i opowiadać o masażu, układzie ruchu, matach do akupresury, flossingu, ćwiczeniach, rwie kulszowej (tak, sama ją mam, wiem co to znaczy), odpoczynku, wpływie stresu na organizm… Ale przecież masażysta jest od masowania 🙂